Eknen napisał/a:
ehhhmm .... średnia emerytura mężczyzny to 2179 zł brutto , a kobiety 1 065,38 zł brutto. Bieżące emerytury finansowane są z bieżących składek ZUS. Na urlop macierzyński może iść zarówno mężczyzna jak i kobieta . Masz rację , że sądy przyznają bez względu na wszystko prawo opieki matce. Ale życie kobiety w Polsce nie jest usłane różami, jak to malujesz . Kobiety ze względu na potencjalne macierzyństwo i ilość dzieci mają mniejsze szanse na zatrudnienie , przedsiębiorcy jak ognia unikają matek i młodych kobiet w wieku produkcyjnym. Kobieta przedsiębiorca która chce iść na urlop macierzyński ma 50% szans , że zostanie pozwana przez ZUS o wyłudzenie . Pensje kobiet wykonujących tą samą pracę co mężczyźni są statystycznie niższe o 6% . Pracodawca nie inwestuje w szkolenia kobiet , bo przecież może urodzić , więc strata czasu i pieniędzy, co skutkuje, że droga awansu jest ograniczona.
O czym Ty w ogóle rozmawiasz? Średnia emerytura mężczyzny jest wyższa bo dłużej pracują i najczęściej wykonują trudniejsze/bardziej wymagające zawody, do których kobiety się nie nadają lub po prostu nie chce im się ich wykonywać. Najlepszym przykładem jest górnictwo, budownictwo, przemysł ciężki i produkcja. Praca ciężka, wymagająca i niebezpieczna, dlatego i pieniądze są znacznie wyższe. Poza tym większość kobiet szuka prostych lekkich posadek np. za biureczkiem, kosmetyczka, fryzjerka, barmanka, więc niech nikt się nie dziwi, że ich pensje są niskie, a tym samym emerytury - jaka praca, taka płaca.
Co do macierzyństwa to nie jest wina przedsiębiorców, że z ostrożnością podchodzą do zatrudniania młodych kobiet tylko wina ich samych, bo w ostatnich latach wykształciła się kolejna patologiczna moda: przemęczyć się na okresie próbnym/zleceniówkach aby dostać umowę o pracę, a następnie ciąża i myk na macierzyńskie przez następne 2 lata. Firmy mają zarabiać, dlatego nikt nie chce pracowników z których nie ma pożytku. ZUS jest tego następstwem.
Eknen napisał/a:
Nie wspominając o obecnej polityce rządu , która zachęca do pozostania w domu i rodzenia dzieci.
Polityków, którzy teraz rządzą wybrały głównie nieroby i lenie, a najgłośniej o darmowe pieniądze krzyczą właśnie kobiety, więc tym argumentem zajebałaś sama sobie w pizdę.