Mam pomysł.Jak już tak im się tak wszystko klei do rąk.Zainwestowałbym parę złoty w cyjanopan ,oblałbym dłonie i przykleił do stalowego słupa.Tylko tak żeby nie dotykał stopami ziemi.
Przykleiłem się jakiś czas temu do stalowego stołu kciukiem.:)Dociskałem sklejane elementy.Żeby jakoś mało inwazyjnie odkleić się od blatu,spędziłem kurwa,ze 20 minut.Linie papilarne znikły na jakieś 3 miechy. A to był tylko opuszek palca,i miałem wolną jedną rękę.
Legenda głosi, że nadal tak biegnie