A to ciekawe? Bo ja myślę jednak że w "naszej kulturze" pies zawsze był narzędziem do uzyskiwania jakiegoś celu (polowanie, ochrona itp) i tak był traktowany, nikt nigdy nie stawiał psa na równi z człowiekiem i nie nazywał "członkiem rodziny" bo to są fanaberie ostatnich kilkudziesieciu lat jak sie w dupach poprzewracało. Pies ma służyć, dostaje za to żarcie i miejsce do spania. A rodzina @pazuzu pewnie od kundli wiele się nie różni dlatego tak łatwo mu te porównania przychodzą
Widzisz i taka jest różnica miedzy ludźmi a Tobą, bo ludzie nie mówią o swoim psie "burek", tylko traktują psa jak członka rodziny i przyjaciela.
Szkoda że nadal są tacy jak ty z mentalnością chłopa pańszczyźnianego
Widzisz i taka jest różnica miedzy ludźmi a Tobą, bo ludzie nie mówią o swoim psie "burek", tylko traktują psa jak członka rodziny i przyjaciela. Szkoda że nadal są tacy jak ty z mentalnością chłopa pańszczyźnianego
Tutaj chodzi o "zrównoważony rozwój" czyli nową świecką religię pogańską.
"Zbawionym" będzie ten co humanizuje zwierzęta, popiera aborcję, sortuje śmieci i wierzy w "globalne ocieplenie".
A ty jesteś niestety jedną z wielu ofiar "zrównoważonego rozwoju" i nawet o tym nie wiesz.
@poligon6, w naszej kulturze tak się psiaka traktuje, czytaj dba się o psa. W innej się go wpierdala np.. I owszem są oszołomy, ale jeżeli uważasz, że wszyscy tacy są, to wracaj na to pole, czy skąd to wypełzłeś.
UP Zaraz zaraz,listonosz wchodził ci na wasz teren,kopami zabijał wam psy,a wy nic z tym nie robiliście??
Wspomniany chlop pańszczyzniany miał pewnie większe IQ niż wy wszyscy razem wzięci
@poligon6 Ty to jesteś chyba jednym z tych skurwieli co psa do lasu wywożą jak za głośno szczeka.
Pies siedzi w budzie , a nie w domu.
Jak ktoś tu ma inne poglądy to jest pojebany.