czesiek99 napisał/a:
Siłka to też praca. Tylko masa, siła i rzeźba nie zawsze idą razem.
A w życiu. Rąbiąc drzewo, nosząc cegły, meble itd, robisz wszystkie mięśnie. Nigdy nie robisz identycznych ciężarów pod identycznym kątem.
Zresztą sam widziałeś, chuda łapa z bickiem, to efekt "góra-dół-góra-dół" a tu było w bok, i poszła jak zapałka. Bo mięśnie, które powinny istnieć, nawet przy takim kącie, wyszły na spacer.
KrisCFC napisał/a:
Siłka i odżywki (odżywki=suplementy diety wiadomego pochodzenia) nie są złe pod warunkiem, że nie zastępuje się nimi (odżywkami) jedzenia. Pozdrawiam.
Owszem jedzenia nie zastąpisz suplementami, ale i pracy nie zastąpisz siłką.
Pisałem już dla czego. Ale powtórzę, po to się ręka w każdą stronę wygina, by w każdej pozycji umieć jakiś tam ciężar ogarnąć. A jak będziesz na prosto podnosił bicepsem 20kg, a pracował przy komputerze, to nie próbuj siłować się na rękę.
O sterydach czy syntholu to nawet nie wspominam.