Kilka pytań...
Ktoś kto trochę wie o psach to wie, że psa po głowie się nie klepie. Pies tego nie lubi, tak jak nie lubi przytulania. Oczywiście swojego PANA akceptuje, i nie zaatakuje., ale nie jest to przyjemne. Czy chciałbyś, aby ktoś klepał Cię po głowie albo na siłę przytulał? Pewnie Cioci pozwolisz raz na rok na imieninach, ale obcemu facetowi chyba byś przypierdolił? Czy można psu się dziwić?