Czyli jak wywołać u dzieci traumę na całe życie.

Rozumiem, że safari, zwierzęta na wolności, roślinożerne itd. Ale kurde nadal to są dzikie ogromne zwierzaki. Trzeba być nieźle powalonym, żeby pozwalać takiej żyrafie włożyć łeb do samochodu. Mogłoby jej coś odpierdolić i chwyciła by tego dzieciaka za rękę lub głowę i chuj po dzieciaku.

nie wiem jak żyrafa i zebra ale jak zwykły koń upierdoli zębami to kości potrafi łamać, strach dziecka uzasadniony, radość dorosłych nie za bardzo

Rozumiem, że safari, zwierzęta na wolności, roślinożerne itd. Ale kurde nadal to są dzikie ogromne zwierzaki. Trzeba być nieźle powalonym, żeby pozwalać takiej żyrafie włożyć łeb do samochodu. Mogłoby jej coś odpie**olić i chwyciła by tego dzieciaka za rękę lub głowę i ch*j po dzieciaku.

nie wiem jak żyrafa i zebra ale jak zwykły koń upie**oli zębami to kości potrafi łamać, strach dziecka uzasadniony, radość dorosłych nie za bardzo

Nie zesrajcie się. Nawet jakby zwierz ujebał gówniaka w głupi łeb, to przynajmniej byłoby zabawnie.

śmiech tego klienta mnie rozbawił,żyrafa też wesoła. Piwko

Piękny sadolowy ojciec a zęby tej zebry dopełniają tylko trałme tych małych gnojkow

Żyrafa z charakteru podobna do naszych pand dworcowych,co krzyczą pan da,pan da.

Generalnie w safari parkach gdzie jeździ się samochodem jest wyszczególnione przy jakich zwierzętach można mieć otwarte okna w samochodzie i je karmić i to ze takie zwierzęta wkładają głowy do samochodu jest całkowicie normalne, co więcej jest "główną atrakcją" i przy żyrafach i zebrach okno można mieć otwarte, co więcej przed wjechaniem na część ze zwierzętami dostaje się kubeczek z jedzeniem dla ów zwierząt aby je do tego zachęcić. Więc jeśli było by to chociaż w minimalnym stopniu niebezpieczne to nikt by nie ryzykował i nie pozwalano by otwierać okien gdzie każdego dnia przez taki park przejeżdża kilka tysięcy samochodów więc teoretycznie ryzyko powinno być ogromne gdyby te zwierzęta choć w minimalnym stopniu stanowiły zagrożenie. Jako ciekawostkę dodam że w safari parkach często są specjalne wybiegi z małpami które nie są obowiązkowe ponieważ jest duże prawdopodobieństwo ze samochód po takim przejeździe zostanie uszkodzony (w sumie jak nie zostanie to znaczy że ktoś miał mega szczęście), wjeżdża się tam na własną odpowiedzialność i właściciel parku nie ponosi odpowiedzialności za poniesione szkody co jest wyraźnie zaznaczone przy wjeździe. Generalnie jak ktoś ma okazję to polecam się wybrać do takiego parku ponieważ za nie duże pieniądze często jest atrakcji na 2-3 dni. No i dodaję zdjęcie, co prawda nie żyrafa ale zawsze coś.

Teraz jedzcie kawałek dalej, tam lwy i tygrysy wsadzają głowę do autka. Otwórzcie szyby, połóżcie dla zachęty na kolanach kawał krwawego mięsa i czekajcie na kotki, fajnie będzie, zobaczycie. Tylko koniecznie nagrywanie ustawcie w telefonach i gdzieś zamocujcie.

Generalnie w safari parkach gdzie jeździ się samochodem jest wyszczególnione przy jakich zwierzętach można mieć otwarte okna w samochodzie i je karmić i to ze takie zwierzęta wkładają głowy do samochodu jest całkowicie normalne, co więcej jest "główną atrakcją" i przy żyrafach i zebrach okno można mieć otwarte, co więcej przed wjechaniem na część ze zwierzętami dostaje się kubeczek z jedzeniem dla ów zwierząt aby je do tego zachęcić. Więc jeśli było by to chociaż w minimalnym stopniu niebezpieczne to nikt by nie ryzykował i nie pozwalano by otwierać okien gdzie każdego dnia przez taki park przejeżdża kilka tysięcy samochodów więc teoretycznie ryzyko powinno być ogromne gdyby te zwierzęta choć w minimalnym stopniu stanowiły zagrożenie. Jako ciekawostkę dodam że w safari parkach często są specjalne wybiegi z małpami które nie są obowiązkowe ponieważ jest duże prawdopodobieństwo ze samochód po takim przejeździe zostanie uszkodzony (w sumie jak nie zostanie to znaczy że ktoś miał mega szczęście), wjeżdża się tam na własną odpowiedzialność i właściciel parku nie ponosi odpowiedzialności za poniesione szkody co jest wyraźnie zaznaczone przy wjeździe. Generalnie jak ktoś ma okazję to polecam się wybrać do takiego parku ponieważ za nie duże pieniądze często jest atrakcji na 2-3 dni. No i dodaję zdjęcie, co prawda nie żyrafa ale zawsze coś.

Sołtys nie pierdol tylko idz zbieraj podatki po wsi.

ZIIIIIBRAAAAAAAAAA!!!!! AAAAAAAAAA

pierdolnięci rodzice bez wyobraźni

O JEZU ZWIERZAKI!! ZABIJO MNIE!! Co za głąby komentują.. Wysłałbym was dzieciaki na obóz przetrwania, to byście śpiewali jak w zegarku..

Zebra jaką ma pompe...

Zebra najlepsza.