Mam w dupie Michałowo i jego problemy lokalne. Nigdy w życiu tam nie byłem i nawet nie wiem gdzie ta dziura leży, ale jak kurwa z tekstu wyciągam dwa zdania:"...a i mój syn Rafał, który wynajmuje lokal od gminy... " i "...przez ten okres nie miałem z pisania dochodu"...to pięści się zaciskają. Panie Mikołaju Graś. Idź Pan w chuj ze swoją bezinteresownością i rzetelnością dziennikarską. Amen.