Wysłany:
2013-12-19, 23:14
, ID:
2768140
8
Zgłoś
Kilka dni przed wigilią. Siedzi facet w domu i słyszy pukanie do drzwi. Otwiera, a tam cyganka z dzieckiem na rękach:
- Panie, weź pan dziecko.
Facet wziął. Następnego roku, znów kilka dni przed wigilią, cygana przyszła z dzieckiem, a facet je przygarnął. Znów przychodzi za rok i mówi:
- Panie, weź pan dziecko.
- Nie, w tym roku mamy karpia.