Wysłany:
2013-01-29, 21:15
, ID:
1800753
5
Zgłoś
Powiem chamsko, ale cóż...zwykła menelska kurwa a nie "ciekawy jegomość". Córkę ma, na oczy nie widział, tryb życia, chlanie i dawanie po mordzie. Właśnie po to trenuję, z uwagi na takiego ścierwo. Chodzi taka kurwa po ulicy i zaczepia ludzi, widać to po nim, że zaczepia spokojnych ludzi. Gibie się jak orangutan, kozak jebany. Chciałbym wejść z takim do ringu, bo na ulicy to bym się bał bić. Nie wiem, jeśli bym nie musiał ratować się sam, czy kobiety, to chyba nigdy bym nie sprowokował ulicznej bójki. Chuj, że to nieważne, piwa nie będzie.