Historia autentyk z wczoraj. Jestem ochroniarzem w tesco. Podczas mojej nieobecności facet ukradł whisky ballantines 0,5l. Schował do plecaka a przy kasie chciał zachować się jak normalny klient i wyrobił sobie tzw. kartę na punkty (clubcard). No i... Podał w formularzu wszystkie swoje dane osobowe, na dodatek prawdziwe. Po skontaktowaniu się z policją namierzyli gościa pod domem jak rozpalał grila i popijał drinka. Przyznał się od razu a sprawa trafi do sądu

Możliwe, że brzmi jak pamiętnik młodego inwalidy, ale płakałem ze śmiechu jak się dowiedziałem, że tacy idioci chodzą jeszcze po świecie. Na pewno nie było. Wrzucił bym nagranie ale myślę, że mogło by to się obrócić przeciwko mnie.

Chyba odwiedzam jakieś dziwne tesco bo wydaje mi się, że na działach z alkoholem od bardzo dawna nie ma już ochroniarzy. Autentyk z wczoraj w chuj

albo zwyczajnie jesteś idiotą i nie umiesz czytać ze zrozumieniem? kolega napisał że nie było go kiedy on przechodził przy kasie z tym podpierdolonym alkoholem, nic nie napisał że pilnuje aby nikt z półki flaszki nie zabrał. a do wszystkich tych którzy śmieją się z niego że pracuje na ochronie - cóż mogę rzec? szkoda mi was, pewnie jeszcze siedzicie na utrzymaniu starych a za jakis czas zarejestrujecie się jako pezrobotni i tak wam minie wasze marne życie żadna praca nie hańbi

"Ochroniarz" w Tesco... Rozumiem, że orzeczenie o niepełnosprytności masz? W ogóle, co to za ochrona? Ten zawód powinien nazywać się cieciowanie. U mnie w firmie na 'ochronie' siedzą same stare dziadygi. Albo z orzeczeniem. Albo młode studentki z metra cięte. 8 zł brutto na godzinę, umowa o dzieło. Na pewno ochronią w razie napadu. Będą spierdalać w podskokach jak nic.

To sie z tobą nie zgodzę, mój ojciec 68 lat na emeryturce sobie dorabia jako ciec na budowie.
Jakieś pól roku temu wpierdolił dwóm wyrostka (po ok 18/20 lat)
Fak faktem ze trenował judo 5 lat i z 4 lata boks ale to juz inna bajka, wiec życzę ci żebyś powiedział to w twarz komuś takiemu jak mój ojciec . A w tedy, musieli by ci budzik nastawić.

KamiloRD

Po co te nerwy? Opowiadam jak to widze. Ja olałem nauke po szkole średniej i trochę żałuję. Po szkole poszedłem pracować na barze, teraz po pięciu latach jedno co potrafię to serwować zajebiste drinki, nie chcę i nie mogę dłużej pracować w tym zawodzie (problemy z alkoholem i rozmaitymi specyfikami), a znalezienie zadowalającej roboty mając wykształcenie średnie ogólne jest delikatnie mówiąc, ciężko.
Mam dredy i oddaję się systemowi? A jak inaczej żyć? Trzeba zarobić pieniążki - żeby żyć, żeby starą mamę poratować, opał do domu kupić podatki od gruntów popłacić, kurwa lekko nie ma. Nie jest aż tak zajebisty żeby zarabiać na tym co lubię, więc mógłbym pójść nawet za ciecia do Tesco, ale nie mogę - nie jestem inwalidą

Pozdro kolega.

ja pierdole z czego sie tu smiejecie pierdolone zjeby???? ochroniarze dosc duzo kasy dostaja. wystarczajaco na zycie

Epickie spięcie dupy, aż się uśmiałem ;D jak w tym filmiku mcgrzesio "pierdolone debile, zdegraduje was, wszystkich!".

Ale masz racje, nie ma się z czego śmiać.

ATTENZIONE!! ATTENZIONE!! komunikat dla hejtów, nie zapomnijcie wyżebrać rano kieszonkowego od starych

No i co że do sądu? Sprawa pójdzie z kodeksu wykroczeń a nie z kodeksu karnego. Orzeczona zostanie niska szkodliwość społeczna. I sędzia pomacha kolesiowi palcem. Dał by mu klapsa ale kary cielesne w Polsce zniesiono.

Żadna praca nie hańbi! Jedyna hańba to, gdy zdrowy dorosły człowiek pasożytuje na innych lub kradnie.

Epickie spięcie dupy, aż się uśmiałem ;D jak w tym filmiku mcgrzesio "pierdolone debile, zdegraduje was, wszystkich!".

Ale masz racje, nie ma się z czego śmiać.

no bo z czego tu sie smiac? bo ktos ma prace ? nie, nie spiecie dupy. to te dzieci spinaja dupe ;]