Gość w sporym szoku musi być. Wygląda na twardziela, bo ma nerwy odcięte, każdy to zna. Jak złamałem nogę (kość strzłkowa) w podstawówce to sam wróciłem do domu. Jak mialem (też w wieku ~12 lat) wypadek na rowerze i dziurę w głowie to pamiętam, ze wyciągałem sobie palcami kawałki mięsa przyklejone do czaszki. Każdy cios na twarz też nie boli od razu, Dopiero jak zejdzie adrenalina.
Chłopak połamał kopyto dość drastycznie i pewnie z 20 minut od nagrania zaczęło go telepać i omdlewać zaczął