Ale Nissana to bym jakoś najbardziej chciał mieć
Gtr jest zajebistym autem sportowym nie ma co dyskutować, nawet jest w zasięgu ekonomicznym śmiertelnika.
Oczywiście sam zakup gtr jest dość tani w sensie cena do osiągów natomiast jego utrzymanie już nie jednego janusza przerosły.
Ostatnio moim marzeniem które się nie spełni jest Koenigsegg Regera i nawet nie chciałbym go mieć na własność a jedynie nauczyć się jeździć nim na torze.