Wysłany:
2014-03-06, 21:04
, ID:
3016008
Zgłoś
Nie wiem czym oni jechali, ale hamulce to mają słabe! Widać, że nie zapierdalają nie wiadomo ile może 100 - 120 km/h, na suchym asfalcie, ze zdrowymi oponami i sprawnym układem hamulcowym z ABS, myślę, że dało by się uniknąć tej kolizji lub przynajmniej zminimalizować jej skutki a głąb za kółkiem zamiast skręcać w prawo to celuje prosto w auto zamiast np. przyczepę.
Z drugiej strony (i to jest najbardziej chujowe), jak ktoś tak wyjeżdża z podporządkowanej, to nie wiadomo czy nas w ogóle nie widzi, czy zauważy nas w ostatniej chwili i depnie po hamulcach, wtedy nie wiadomo czy jechać w prawo czy w lewo.
Jeśli pojedziemy w lewo, tak jak koleś na filmiku przyjebiemy po całości, jeśli w prawo a łeb co wyjeżdża się zatrzyma taki sam zonk!
Dlatego radzę wszystkim tu obecnym - najtańsza kamera do auto kosztuje w okolicach 100 zł, można też podczepić telefon do szyby i niech nagrywa, ale w razie W jest jakiś dowód, a nawet jeśli sami coś odjebiemy to nikomu nie musimy tego pokazywać, bo nagranie jest naszą prywatną własnością i nikt nie ma prawa żądać od nas żebyśmy mu udostępnili nagranie, jest to tzw. nasze widz misie, albo tak albo nie.