flejtuch napisał/a:
Stara zasada, nie ruszaj gówna bo śmierdzi... To teraz ma. Ale w sumie to czarny to mi nie szkoda. albo nawet szkoda, że go małpa nie zajebała .
Zasada jest taka, że jak okażesz słabość czrnuchowi to uzna to za przyzwolenie do dalszych małpich zachowań.
Bez litości i do końca, drugi czarnuch to wie, w końcu genów nie oszukasz