Jako dodatkowe ciekawostki moge napisac iz byl to pierwszy tego rodzaju most. Podnoszono i opuszczano go za pomoca jebutnych silnikow parowych. Dzis te funkcke przejely silniki elektryczne. Podczas budowy umarlo sie paru robotnikom, z tego co pamietam byli to glownie nurkowie. Ale moge sie mylic. Jesli ktos z Was by sie tam wybral mozna zwiedzic wnetrze tegoz cudenka, bylem, ogladalem polecam dla maniakow. A swoja droga jakiego to trzeba miec pecha, zeby mieszkac w londku 3 lata z okladem, widziec ten most na codzien (jezdzilem nieopodal do pracy) i ani razu nie trafilem na moment gdy byl otwarty, czy tez gdy byl podnoszony/opuszczany. A zawsze chcialem zobaczyc to na zywo. A tu dupa