Wysłany:
2012-08-02, 19:17
, ID:
1307699
Zgłoś
A skąd Wy w ogóle wiecie, że coś zrobił? Na filmiku tego nie ma, nigdzie o tym nie pisze. To, że ścigali go policjanci o niczym nie świadczy, bo jak sami twierdzicie wszędzie zdarzają się pojeby(może to akurat policjanci z filmiku?), a w dodatku to filmik z USA, gdzie policja ma wiadomo jak wielkie prawa.
Wrzucanie wszystkich dresów do jednego worka jest jeszcze bardziej tępe niż przedstawiciel JP.