Wysłany:
2014-03-30, 17:24
, ID:
3082961
26
Zgłoś
Z fizyki była trója ale myślę sobie ze oni obniżają ciśnienie w tej bańce , przez co woda najpierw zamarza (lód ma wiekszą objetość niż płynna woda) ,a potem wrze bo para ma jeszcze wiekszą objetość niż lód, gdyby taką bańke nagle otworzyc to zassała by ona powietrze a para zamieniłaby sie w wode. To co sie tam dzieje porównałbym do rozciągania sprężyny.