Nie ogarniam - tyle było filmików gdzie małe psy były zagryzane przez pitbulle - nikogo nic nie ruszało. A tu taki ból dupy że raz został zagryziony przez większe bydle? Co to, forum wielbicieli pitbulli?
Pitbull to nie pies i bardzo dobrze, że zdechł. Te kundle potrafią tylko atakować dzieci i swoich opiekunów.
A tranzystor to nie człowiek.
Powielasz brednie i tyle. Pit Bulle potrafią być spokojnymi psami, to, że są pewne siebie i odważne z natury nie oznacza, ze są agresywne wobec domowników gdy sie je dobrze wychowa. Wiesz ile normalnych rodzin z dziećmi ma Pit Bulla lub amstaffa? Masa. Nie tylko dresy spod bloku.
Do takich psów trzeba miec podejście. A niestety ludzie biorą takiego psa i później mają go w dupie, traktują go jak powietrze. Taki pies potrzebuje uwagi, poświęcenia czasu, nie mozna mu pozwolić dać sobie wejśc na głowę, nie może poczuć , ze ma nad Tobą władzę. Ma czuć dyscyplinę, ale nie poprzez bicie a poprzez same słowa. Taki pies to odpowiedzialność, i to nie tyczy się tylko Pit Bull'a a wszystkich psów które są powszechnie uznawane za agresywne. jeżeli myślicie, ze lista się kończy na Pit Bullach to chuja wiecie