Nerwica natręctw, mam ziomka który nie przejdzie między „słupkami” musi przejść obok ale nigdy „między”
W Chinach jest zabobon, że nie można przejść nad płynącą wodą, bo ona odbierze wtedy człowiekowi energię. Oni w to dalej wierzą, przynajmniej co niektórzy. Nie wiem czy w innych krajach nie ma podobnych wierzeń.
ja jak trenuje to robię zawsze nieparzystą liczbę powtórzeń, a jak byłem mały, to stawałem tylko na całe płyty chodnikowe (unikając przecięć mięczy nimi) a jak był polbruk, to nadeptywałem tylko na biały, lub tylko na czerwony Takie drobne dziwactwa hehe.