LesniczyLajonel napisał/a:
Wytłumaczy mi jakiś spec od jebania psów dlaczego tak się dzieje?
Druga faza samego aktu to tzw. faza zakleszczenia, która następuje po osiągnięciu pełnego wzwodu i wydaleniu frakcji nasiennej. Część psów usiłuje w tym momencie wycofać prącie, choć w tym momencie jest to niemożliwe ponieważ prącie w pełnym wzwodzie jest większe niż obwód szpary sromowej suki. Równocześnie dochodzi do zagięcia prącia. Próby rozdzielania w tym momencie pary mogą się zakończyć zranieniem zarówno psa, jak i suki. Jeśli nasz reproduktor zaczyna się niecierpliwić, możemy mu pomóc przekładając jego tylną nogę nad grzbietem suki i umożliwić mu obrócenie się i stanięcie tyłem do suki. W tym czasie dochodzi do wydalenia trzeciej frakcji ejakulatu pochodzącej z gruczołu krokowego - frakcja ta ma największą objętość, a jej wydalenie może trwać od minuty do kilkudziesięciu minut. Wraz z końcem wydalenia trzeciej frakcji ustępuje wzwód. Za wystąpienie fazy zakleszczenia (szczepienia) odpowiedzialny jest zarówno pies jak i suka. Nawet jeśli nie doszło do sczepienia a została wydalona druga frakcja ejakulatu może dojść do zapłodnienia suki, choć płodność jest w takim wypadku zazwyczaj obniżona. Często można się spotkać ze stwierdzeniem, iż im dłuższy czas zakleszczenia, tym większe prawdopodobieństwo że suka zajdzie w ciążę choć nie jest one prawdziwe, podobnie jak nie ma istotnych związków pomiędzy długością fazy zakleszczenia czy samego aktu krycia a liczbą szczeniąt.
Źródełko