Wołać do osoby z 50% kontrastu, czarnuchu samemu mając prawie 100%???
Nie jestem rasistą że względu na kolor skóry. Nie miał bym problemu żeby moim szefem był człowiek innej karnacji. Ale nie znoszę darcia mordy wszędzie i o wszystko. A na koniec słyszysz że jesteś rasistą.
Bycie czarnuchem to stan umysłu.Mnie bardziej zastanawia jak to jest, że ruchają sobie nawzajem żony kiedy z reguły są to tłuste orangutanice i nikt przy zdrowych zmysłach by się na to nie połasił.