dodaj jeszcze trochę Homerów, twoją frustrację liczy się Homerami.
I zapytaj Chicago Boys, czy popierali by POLSKI przemysł, POLSKI handel? Oczywiście, że kazaliby ci otworzyć rynek na znienawidzony obcy kapitał.
I oświeć mnie, kiedy to ziściła się twoja fantazja gospodarcza o autonomicznej gospodarce polskiej.
Czy wtedy, kiedy byłeś wiodącym dziennikarzem śledczym?
Ach, czyli maszerowałeś z hitlerowcami, bo nie podoba ci się stawka VAT?
I tym oto akcentem powinniście skończyć rozmowę z trolem
Już nie wiem co myśleć o społeczności sadistica. W jeden dzień stawiają xxx piw i komentarzy pod filmikami zachęcającymi do wzięcia udziału w MN, a na drugi dzień go krytykują. W jeden dzień mówią o tym jak to Rudy jest zły i należy zrobić rewolucję i wywieź ten cały gnój na 460 taczkach, a na drugi dzień krytykują , zdarzenie gdzie poleciało kilka rac i koszy na śmieci. Przecież gdyby ktoś z tej szanownej społeczności chciał zrobić małą rewoltę, to przypomnę, że do czegoś takiego jest potrzeba czegoś więcej niż race i kamienie. W jeden dzień wszyscy jadą na katolików, a na drugi wstawiają filmiki z TV Sram i jarają się Młodzieżą Wszechpolską.
Teraz, po Chicago Boys, których reprezentantem na polskę był Balcerowicz
dopłacamy do Uniii Europejskiej, bez której bylibyśmy w czarnej dupie
przyszedł czas na pogłoski z Nowej Zelandii. Co to jest, debilu, nadwyżka, w gospodarce państowej? Wzrost PKB?
Wystarczyło pozwolić ci się rozpisać, by dostrzeb bezmiar twojej głupoty. Adieu, mój książę, do następnego razu, kiedy będziesz nas oświecać.