Tak dla ciekawości na tego zawodnika chyba jakiś morderca poluje
. Miał poderżnięte gardło łyżwą, miał lecieć na mecz Łokomotiw Jarosław, który się rozbił i wszyscy zginęli, lecz doznał kontuzji i uniknął tego wypadku. Po zakończeniu kariery zawodnika wziął się za trenerkę młodzieży, na 3 treningu zawalił się dach lodowiska na, którym trenował. Znów przeżył
...