Wysłany:
2015-09-02, 20:59
, ID:
4171940
Zgłoś
no i chuj im w dupe. gdyby jechali przepisowo nic by się nie stało. widać, że to miasto i na takich odcinkach zwykle jest ograniczenie do 50 lub maks 70. jakim cudem facet ich nie zauważył? może takim, że była noc, ciemno jak w piździe, facet widział tylko światła, ciężko ocenić odległość. fakt, powinien był się zatrzymać i przepuścić, to nie podlega dyskusji. natomiast dyskusyjne jest to, że gdyby motocyklista jechał przepisowo, wypadek nie byłby aż tak dramatyczny.