To nie pompa podciśnieniowa spowodowała implozję, tylko błąd operatora.
OPRÓŻNIŁ GRAWITACYJNIE beczkę na zamkniętym zaworze powietrza. próżnia sama się wytworzyła.
Pomyślmy więc czy sposób jej zapełniania nie spowodowałby tego znacznie szybciej Przecież szambo wciągane jest do beczki za pomocą podciśnienia wytwarzanego przez pompę ssącą wysysającą powietrze z górnej części beczki. A więc podczas pracy ssącej pompy powinno zawsze dochodzić do takiej implozji - bo podciśnienie jest nieco nawet większe niż przy opróżnianiu grawitacyjnym.
Również stawiam na błąd operatora. Ale polegający na włączeniu pompy ssącej przy zamkniętym zaworze wlotowym do beczki.
Do niewykształconych podludzi: Na filmiku widzimy coś co się nazywa implozją, przeciwieństwo eksplozji. W maksymalnym skrócie. Gardzę wami wy tępe niedouczone anońskie spierdoksy.
Widzę w domu gnębi cię żona, w pracy szef i kierownik, to sobie odbijesz chociaż głupim komentarzem w internecie. Tutaj możesz poczuć się KIMŚ, bo doczytałeś w internecie o implozji, o której wie już chyba każdy w związku z wieloma filmikami gdzie zawsze w komentarzach pojawia się definicja tego zjawiska.
Do niewykształconych podludzi: Na filmiku widzimy coś co się nazywa implozją, przeciwieństwo eksplozji. W maksymalnym skrócie. Gardzę wami wy tępe niedouczone anońskie spierdoksy.
Też o tym pomyślałem. Swoją drogą niezła pompa, taki zbiornik zniszczyć...
Ale ja was lubię wkurwiać