Przecież to artykuł na temat TOR'a, stare jak nie wiem. I to jest właśnie smutne, że cały TOR postrzegany jest jako narzędzie do dzielenia się pornografią dziecięcą, a nie zapewniające względną anonimowość, zwyrodnialcy to tylko margines. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że oni piszą o onionforum, które już zresztą nie istnieje. To było chyba jedyne polskie forum w sieci TOR'a, miejsce, w którym gimbusy uskuteczniały swoje fantazje i żadnej pornografii tam nie było. Praktycznie wszystkie posty tego typu jak w tytule artykułu pisała jedna osoba, a co najśmieszniejsze koleś potrafił sam sobie odpisywać przez kilkanaście stron tematu i kłócić się z "tym drugim". Ogólnie całym przeznaczeniem tego forum była chyba możliwość względnie anonimowego hejtowania i prowokacji. Tak więc jak zawsze piszą "prawdę".
Inna sprawa, że wszelkie służby od dłuższego już czasu próbują rozgryźć TOR'a i jak na razie z marnym skutkiem
Łapią się jednostki, które nie wyłączą apletu JAVA i nie blokują skryptów, chociaż i tak jest jeden mały problem - korzystanie z TOR'a jest w 100% legalne, tak więc jeśli korzystasz z tego dla anonimowości i nie jesteś jednym ze zboczonych sukinsynów, to mogą ci naskoczyć. Z jednej strony genialnie, że jest narzędzie zapewniające przy odpowiednim nakładzie środków względną anonimowość w sieci, z drugiej stało się to schronieniem dla wszelkiego typu popierdoleńców, którzy powinni być wyeliminowani ze społeczeństwa.