Swoją drogą to całkiem porządne te słupy sygnalizacyjne, myślałem, że to papier, a kurwisko na pół przecieło Beemke a sie nie złamało. Co on sobie w ogóle myślał. Łamał się jak by chciał bokiem w skrzyżowanie wjechać przy prędkości o 50% za dużej. Rasowy debil.