Dawno nie było czegoś tak dojebanego, napisać arcydzieło to jak nic nie napisać. Jak nagrywać w pionie to w takim stylu ! Czapki z głów. Dawno na niczym się tak nie nie zwiodłem. Odpalam jeszcze raz, PIWO !
Tak obejrzałem jeszcze parę razy i dochodzę do wniosku, że kolegę połamała rutyna. To nie jest celowe wspinanie bez asekuracji, ziomek ma na nogach założone szelki do których się przypina. Kto normalny je ubiera jeśli nie ma zamiaru się przypinać? Na samej górze ewidentnie się odepchnął tak jakby właśnie tę linę miał przypiętą i chciał się na niej zsunąć