A co tu jest do pomocy? Babsko poszło w chuj i słusznie. jak ktoś nie szanuje swojego życia, to chuj z nim. Dlatego dawniej samobójców chowali poza cmentarzami, pod murem albo płotem cmentarnym.
kościół odmawiał pochówku z księdzem a nawet na poświęconej ziemi samobójcą
Osądzacie jakbyście byli do góry i widzieli jak ewidentnie gość popełnia samóbójstwo i nie jest to nieszczęśliwy wypadek. Jeśli tak było to ok, a jeśli to wasze przypuszczenia to jesteście zwykłymi tempymi internetowymi dzbanami.
Czy samobójca, czy wypadek, bo się debil nie zabezpieczył przed upadkiem, to jeden chuj. W EC Kraków był wypadek, gość spadł z około 30-40m.Miał uprząż, amortyzator, kask. Słowem wszystko jak trzeba. Tylko "zapomniał" się podpiąć linką do konstrukcji.