Wpadł bo debile zrobili paczki a je widać na rentgenie ... powinni zrobić z koki masę i szczelnie napchać w coś aby wyglądało jak jednolita blach itp ... debile ... za 1 mln $ rocznie bym im wynajdował drogi przemytu ;P nie do złapania itp ... wystarczy pomyśleć znać zasadę działania rentgena , znać ruchy celników kiedy są już wykończeni zmianą , wysyłać więcej a mniejszych paczek itp itd ... oraz znać się na zakichanych kundlach węszących i SRAJĄCYCH gdzie popadnie lub szczających na wszystko na wysokość dziecka że nie można pociechy puścić bo dotknie szczynów psów
Sądząc po tym, że zbudowali łodzie podwodne do przemytu koksu i umieszczają proszek w zawiązkach ananasa do wyrośnięcia owocu, neżey sądzieć, że przemytnicy to wszystko wiedzą.
Żadna służba nie jest w stanie znaleźć, prześwietlić, powąchać i zbadać wszystkiego co jedzie granicą. Najsłabszym elementem przemytu jest człowiek i tak pewnie było tym razem,
Wpadł bo debile zrobili paczki a je widać na rentgenie ... powinni zrobić z koki masę i szczelnie napchać w coś aby wyglądało jak jednolita blach itp ... debile ... za 1 mln $ rocznie bym im wynajdował drogi przemytu ;P nie do złapania itp ... wystarczy pomyśleć znać zasadę działania rentgena , znać ruchy celników kiedy są już wykończeni zmianą , wysyłać więcej a mniejszych paczek itp itd ... oraz znać się na zakichanych kundlach węszących i SRAJĄCYCH gdzie popadnie lub szczających na wszystko na wysokość dziecka że nie można pociechy puścić bo dotknie szczynów psów