Po pierwsze żadne pieniądze z Małopolski do Warszawy nie płyną. Bujda którą sobie wymyślono żeby znaleźć kozła ofiarnego na to że dzieje się źle.
Narzekasz, że nie ma obwodnic, dróg i wszelkiej innej infrastruktury, a to co się buduje - robi się powoli i kiepskiej jakości. No to przykro mi ale w Warszawie jest dokładnie tak samo. Główne trasy przez miasto w stanie jako-takim. Obwodnic brak. Korki na wszystkich wylotówkach od 16 do 19 tylko motocyklem się przeciśniesz. Niestety tak to już jest w tym zasranym kraju i nie z winy Warszawy. Choć pośrednio tak bo mamy wielki okrągły cyrk z małpami który ktoś nazwał sejmem. Serdecznie przepraszamy za niego.
no i piona
O kurwa, nie no tego argumentu nie wziąłem pod uwagę. Masz rację, wygrałeś. Wszyscy myśliciele świata nie byliby w stanie odeprzeć tak rozbudowanego i prze inteligentnego argumentu. Poddaję się.
Wynik starcia Pacuxx vs. Warszawa szacuję na:
gazylion do zera
sposób zasilania funduszu solidarnościowego, z którego finansowana jest subwencja ogólna, w praktyce nakazujący województwom Polski o wyższych przychodach przekazywanie części swoich dochodów na rzecz pozostałych. Wysokość dotacji jest obliczana jako procent przychodów województwa sprzed dwóch lat w stosunku do bieżącego roku budżetowego.
Czyli my placimy na innych, wiec prosze Cie nie mow mi o kasie