mateusz1923 napisał/a:
Zwyczajnie pierdolisz. Być może jesteś pełnoletni ,ale także jesteś wyjątkowo głupi.
"mam już resztkę wolności, ale dla mojego dobra
w zamian za święty spokój jeszcze trochę oddam
w moim kraju mamy kryzys w tej chwili
a z resztą większość przecież nie może się mylić"
Piwerko za Wzorowego
.
Co do tego pierdolenia - Jezu. Fakt, problem się pojawia kiedy dzieciak olewa wszystko dookoła t.j. szkołę, dom, znajomych ze szkoły, a wymarzony eden znajduje w grze online. W sumie coś o tym wiem, tyle, że ja miałem o tyle przejebany motyw, że nie miałem w ogóle znajomych jak się przeprowadziłem do Anglii, nie znałem języka, więc jedyną odskocznią była gra online (SAMP jeśli kogoś to interesuje). Ale dali dźwięk jakiejś strzelanki (co można z łatwością usłyszeć) - no kurwa, po to rundy trwają max godzinę (i to jest naprawdę długo jak w Battlefieldzie jest 1000 ticketów), żeby człowiek się wyluzował, pograł i wyłączył. Nie przesadzajmy, że da się olewać życie dla fpsów, bo to bardziej RPGi i MMO robią siekę z mózgu.
Cytując Zeusa:
"Kiedyś tu znałbyś wszystkich z bloku, większość z osiedla
Dziś często nie poznajesz nawet sąsiadów z piętra
Przy odrobinie szczęścia, dowiesz się o nich
Kiedy zobaczysz zdjęcia na profilu znajomych
Na forum gnojki cię oplują za wszystko
Choć często czują trudność pisząc własne nazwisko
Co jest granicą, gdy patrzysz w oczy mi?
Żaden z nas, nie jest tu wyłącznie liczbą IP
Ile jest wart twój styl, vibe
Kiedy to wszystko masz w Second Life
I tylko pędzisz do domu by wejść online i odżyć?
Które z tych żyć to numer dwa? oblicz
W cieniu pokoi świecą monitory w twarze
Takich, jak ty i ja i płynie czas na zegarze
Za ileś lat, jak pójdziemy tędy
Zechcą pochować nas, jak zmienimy status na niedostępny"
chciałem zacytować tylko pogrubione cztery wersy, aczkolwiek stwierdziłem, że cała zwrotka jest warta uwagi
(P.S. tak, to jest rap, nie, nie jest to rap o jebaniu policji, tak, istnieje masa numerów, które mają tyle wspólnego z policją co WWE z MMA).