Może bym i skomentował na przekór tępym z natury rusofobom, jarkolubom, pół-mózgom z piwnicy, ukrom i kryptoukrom (nie brak ich tu, skurwieli) i całej reszcie niepotrzebnie zużywającej tlen naszej matki-Ziemii, ale... mi się, kurwa, nie chce bo i tak was chuj jasny rychło strzeli no i mam was wszystkich, wyżej wymieniionych i nie tylko, w dupie. Pies was, nieuki jebane, jebał w rot. Poniali? Niet? Boście durne są i dajecie się ruchać bez wazeliny, jak to Stonoga przewidział. He he.