... ale widać że jazdę ma opanowaną na tip top W końcu wyszedł z tego cało
Jak ktoś ma opanowaną jazdę, to nie wpada w niekontrolowane poślizgi. A po nich nie ląduje na autostradzie pod prąd, i to tylko dzięki temu że go trawiasta "koleina" wyciągnęła.
Jak ktoś ma opanowaną jazdę, niech będzie "tip top", to wpada w poślizg kontrolowany, i nie szarpiąc za ręczny pod tesco, tylko używając technik w stylu skandynawskiego szarpnięcia, hamowania lewą nogą i tym podobnych. Po czym wychodzi z tego poślizgu, bez najmniejszego problemu.