W przypadku wszystkich takich prób wyłudzenia ZAWSZE należy patrzeć na adres e-mail nadawcy. W przypadku maili od google WSZYSTKIE kończą się na "@google.com" i tylko takie są wysyłane z firmy.
A to, że można pościągać font, logo i stopkę to nie jest nic trudnego...
Oczywiście, jeśli ktoś się nabierze, że faktycznie jakikolwiek admin prosi o login & hasło...