Wyobraźcie sobie filmik gdzie:
para na skuterze próbuje ukraść telefon przechodniowi, ten ich łapie, przywiązuje do drzewa, bije patykiem i przestrzeliwuje dłonie, po chwili w kadr wpierdalają się dwie krowy tarmoszące się po włosach, w końcu podjeżdża policja, strzela typkom w nogi, a wszystkim facetom każe się całować pod groźbą pistoletu przy skroni