Tymczasem na przystanku

Chuligan starej daty. Po tej akcji podobno miał jeszcze siłę, by wyrywać w autobusie gąbkę z siedzeń.

Na końcu musiał sprawdzić czy na pewno wypadła

Niezły budrys!

Abstrahując od jebanego menela, to nie rozumiem po co wszędzie robi się te przystanki czy inne publiczne dobra z hartowanego szkła? Przecież standardem jest, że takie wiaty czy np witrynki przed muzeum/teatrem kogoś skuszą i zechce się wyżyć.
Monitoring nie pomaga, bo jak ściągną kasę od takiego menelaosa czy sebixa pracującego na lewo?

Kiedyś robili budy z blachy falistej - z tym problemów nie było. Na wsiach gdzie jeździły glównie pksy najcześciej były fajne murowane, a w górach to i takie klimatyczne z drewnianych bali. Spełniają swoją rolę? Oczywiście. Są trwalsze? Oczywiście. Cena pewnie podobna, bo znając życie to przetarg tak ustawiony na te hartowane aby wygrał znajomy i odstąpił trochę tortu.

Hmm dziwne, szyba pękła w mak czyli niby hartowana, ale żeby tak się zbiło to trzeba w kant zajebać a żulik wleciał od frontu szkła, nic nie powinno się stać

@waloos masz trochę racji ale tu jest inny problem, wiata musi być przeźroczysta ze względów bezpieczeństwa i aby zniechęcić do załatwiania się na przystankach, nie wspominając że trzeba wiedzieć jaki autobus podjeżdża na przystanek.

Abstrahując od wykorzystania szkła na ścianach do drzwi rzeczywiście można dać stal, ale sam projekt przystanku mi się super podoba, nie wieje, w zimie ciepło, nic nie zachlapie, czemu u nas takie nie mogą być.

a potem gadanie ,że młodzież po pijaku rozjebała !

Dosłownie zagiął czasoprzestrzeń jebaka leśny!

Pięknie pofrunął po krzywej grawitacyjnej, aż dziwo, że nie było widać fal zagięcia czasoprzestrzeni!

Nie znasz dnia ani godziny...

Ruskie gniosta nie lamiotsa