Nacjonalizm to największa zaraza. Wtedy można łatwiej wywoływać wojny pomiędzy krajami i hajs sie zgadza.
Ale jak za granicą chwalą że piją polskie piwo to wtedy jest git..
Jak oglądają/nadają polskie tv zagranicą i jak miejscowi zadowloeni uśmiechają sie bo polak odwiedził ich zagranicą u nich o fajnie.
Wtedy nie ma hejtu tak ... taka miłość/tolerancja w 1 stronę..
Chociaż z drugiej strony mając dystans do tego wszystkiego ciekawe co by powiedzieli w niemieckich sklepach jak by były reklamy z świętowania polskiej niepodległości i można by kupić wszystko co wiąże się z polską na czele biało czerwone stroje
Nacjonalizm to największa zaraza. Wtedy można łatwiej wywoływać wojny pomiędzy krajami i hajs sie zgadza.
Ale jak za granicą chwalą że piją polskie piwo to wtedy jest git..
Jak oglądają/nadają polskie tv zagranicą i jak miejscowi zadowloeni uśmiechają sie bo polak odwiedził ich zagranicą u nich o fajnie.
Wtedy nie ma hejtu tak ... taka miłość/tolerancja w 1 stronę..
Chociaż z drugiej strony mając dystans do tego wszystkiego ciekawe co by powiedzieli w niemieckich sklepach jak by były reklamy z świętowania polskiej niepodległości i można by kupić wszystko co wiąże się z polską na czele biało czerwone stroje