Wysłany:
2013-05-21, 22:37
, ID:
2148598
Zgłoś
No i właśnie takie jest myślenie 99% Polaków jak RockyWood'a. Jak rzemieślnik z małym warsztatem ma prosperować skoro ludzie chcą tanio - ale zazwyczaj chujowo na co na początku nie zwracają uwagi. Pochodzę z niewielkiej wsi. Dawno było tam przynajmniej 4 kowali. Ostatni umarł w 2000 lub 2002 roku, pamiętam dobrze jak było słychać z jego warsztatu ten zajebsity dźwięk kutej stali.aaahh wspomnienia. Dodam, że teraz kowala w promieniu 30KM nie ma.
Dodam jeszcze, że na wyroby rzemieślników musi być specyficzny klient których właśnie u nas w Polszy jest mało, za granicą jest większsy popyt na takie przedmioty.