ccrossfire napisał/a:
Poczytaj wiecej o traktacie lizbonskim, bo wkurwia mnie juz pierdolenie jacy z nich "zdrajcy". W Polsce zrobiono to samo co w Irlandii i UK, wytresowano spoleczenstwo. Pamietasz kampanie pro UE z tamtych lat? Czy chcial czy nie chcial postapil "demokratycznie" i poprzez nakaz wiekszosci glosow podpisal TL. Dalo to kaczorowi niezla pozycje do negocjacji w PE, ktora wykorzystywal (okrutnie drenowalismy kielnie UE, tzn zabieralismy wiecej niz dawalismy, ostatnio jest odwrotnie, pomimo zalosnego statusu gospodarczo-finansowego Polski).
coo?? u nas nie bylo referendum przeciez. co ma do tego tresowanie spoleczenstwa skoro to prezydent podejmowal decyzje? to, ze dal z siebie zrobic idiote to raczej kiepsko o nim swiadczy. a jak tak okrutnie drenowalismy to gdzie te pieniadze sie podzialy?
LK nt traktatu
"Lech Kaczyński: "Polska w istocie wywalczyła wszystko, co chciała" – prezydent powiedział w Lizbonie, że w czasie negocjacji nad traktatem reformującym UE Polska "uzyskała mnóstwo rzeczy". Jak wyliczał, chodzi m.in. o przepis dotyczący energetyki, przepisy, które gwarantują pewien zakres suwerenności państw narodowych oraz fakt, że UE nie będzie miała symboli charakterystycznych dla państwa. Prezydent zastrzegł, że tę ostatnią kwestię osiągnęliśmy razem z innymi państwami. "Sukcesów było dużo", podkreślił prezydent i dodał, że bardzo dobrze, iż trwające sześć lat prace nad traktatem zakończyły się"
mnostwo rzeczy.... przepisy dotyczace energetyki...z suwerennoscia juz niestety nie wypalilo, a ze ue nie ma symboli charakterystycznych dla panstwa to juz wogole kpina.
kaczynscy sa wlasnie swietni w gadaniu pustoslowia, odwracaniu kota ogonem i zwalaniem wszystkiego na innych. teraz sie wydaja w porzadku, bo wszyscy sie przekonali jacy z po skurwiele, ale dasz im rzadzic 4 lata i bedzie na odwrot.
przy ostatniej nowelizacji ustawy antynarkotykowej (tej z odstapieniem od scigania) obejrzalem sobie pelne nagranie debaty w sejmie. bez zadnych wycinek ani nic. i powiem ci, ze po tym jakim belkotem popisali sie politycy pisu, to juz chyba wolalbym glosowac na po mimo, ze wiem jakie kurestwo tam siedzi
no i wlasnie w tym jest problem, ze poki ludzie nie uwierza, ze taki jkm moze wygrac(bo kto inny z knp to juz wogole) to nic sie w tym kraju nie ruszy. ja to bym chcial zeby przynajmniej z pare mandatow zdobyl, to moglby przynajmniej cos dzialac w tym sejmie i ciezej by im bylo przepychac te durne ustawy