szczotkadokibla napisał/a:
Chyba przez te 6 lat jeździłeś wokół ogródka, że takie rzeczy piszesz. Robię rocznie po 50tyś. km i jakbym miał jeździć zgodnie z przepisami po tych zatłoczonych krajówkach, których największy odsetek całej Europie przebiega przez tereny zabudowane, bo komuchy tak celowo robiły, to bym chyba, pies mnie jebał, osiwiał już w tym aucie. Porównaj sobie czasy przejazdów na zachodzie i u nas. To jest kurwa wszystko do chuja nie podobne! Warszawa - Wrocław - piździec! Robią S8, ale kiedy będzie w całości to chuj raczy jeden wiedzieć (Rudy obiecał na euro), Warszawa- Kraków - chuj! S7 leży i kwiczy (rudy obiecał na euro), A1? Granica z Czechami - Gdańsk? Taki chuj wielki! (Rudy obiecał na euro). Wrocław - Poznań? DK5? Nawet mnie nie wkurwiaj (rudy obiecywał to też). Via Baltica - leży, S19 coby ścianę wschodnią rozruszać? Panie idź pan w chuj - nawet nie wiadomo dokładnie na kiedy przełożyli, ale w okolicach 2040... nosz kurwa wasza mać! Państwo zadłużone tak, że moje dziecko jak się kurwa kiedyś urodzi to już z 30 000zł długu, a kurwa sieć drogowa jak w jakimś jebanym uzbekistanie! A nie oszukujmy się, wzrost gospodarczy bez wydajnej infrastruktury transportowej to jak sportowiec z kurwa nieszczelną zastawką - może i przebiegnie 60m, ale później pierdolnie na cyce! A się kurwa wkurwiłem!
Z wielkim szacunkiem dla Twojej osoby, zgadzam się z Twoją wypowiedzią, oczywiście, że nasza infrastruktura drogowa nie jest w najlepszym stanie, ale to nikogo nie upoważnia do tego, żeby jeździć z prędkościami powyżej tych dozwolonych, ponadto trochę sam sobie zaprzeczasz, bo nie widzę fizycznej możliwości, aby jeździć po zatłoczonych, zakorkowanych drogach powyżej dopuszczalnej prędkości. Poza tym wnioskuję, że jesteś kimś kto sporo czasu spędza za kółkiem w związku ze swoją pracą. Jeśli tak jest to właśnie Ty szczególnie powinieneś wiedzieć, że jazada "ponad" wiąże sie z takimi a nie innymi konsekwencjami w naszym kraju i nie mieć do nikogo o to pretensji. Ty łamiesz prawo, więc później nie dziw się, że jakiś pan w niebieskim mundurze za specjalnie opodatkowaną opłatą zaoferuje Ci cihce rozwiązanie problemu mandatu. Jeśli Ty łamiesz prawo to czy on nie może tego też zrobić?