Manolito666 napisał/a:
Pozwolę się nie zgodzić. Tym sposobem myślenia kierowca jest odpowiedzialny zawsze i wszędzie. I musi pamiętać, że pieszy może wtargnać na jezdnię gdzie tylko mu się żywnie podoba. I to kierowca ponosi odpowiedzialność karną. Zresztą przy okazji utrzymuje budżet państwa przez zakup pojazdu, ubezpieczeń, paliwa (2/3 to podatek) serwisu, mandatów, opłat parkingowych itd. itp. Zaś pieszy wnosi do budżetu damskiego chuja.
I tak i nie.. z ogólnych podatków wszystkich ludzi pracujących tez jest brana część kasy na rozwój miasta i ulic no i piesze osoby też np kupuje bilet miesięcy od nowego roku będzie kosztować 140zł miesięczny MZK
czyli na samych biletach w rok wyda 1680zł , no i pieszy też może dostać mandat za złe przechodzenie itd. Co prawda 3/4 mandatów dostają kierowcy co mnie nie dziwi nie mniej jednak piesi też je dostają.
Tak że nie do końca są darmozjadami.
W większych miastach akurat w centrach to wszystko działa już niemalże na światłach więc tutaj zbytnio nie ma kto jak wymuszać pierwszeństwo.
Wszystko odgórnie regulują światła choć trzeba uważać bo zawsze jakiś kierowca będzie chciał się na żyda wjebać na czerwonym, bo jego oczami wyobraźni było pomarańczowe xD
No i to najczęściej kierowcy niszczą chodniki parkując, jedząc tam gdzie nie powinni .
Dodatkowo jak są wypadki to jak pieszy uderzy w innego pieszego to nie ma dramy na chodniku, a jak auto rozwali się na pól ulicy i wyrobi mega duże szkody uszkadzają inne pojazdy, trasę ruchu czy nawet zabudowanie jak wyjedzie po za ulice i walnie w dom czy coś innego ... tak że nawet są większymi szkodnikami.
A mandaty to nie medale i przywileje za zasługi tylko kara za to że chujowo jeździ za darmo go nie dostali tak że to też weź pod uwage.
co widać na takich kanałąch jak stop cham czy konfitura co pokazuje mentalność takich zjebanych kierowców.