Co to kurwa za jakaś nowa moda, że przed "i" stawia się przecinek? Mnie w szkole uczyli, że przed "że" ZAWSZE stawia się przecinek, przed "a" czasami (są wyjątki) a przed "i" NIGDY a teraz już w trzeciej (nowej) książce widzę taką konstrukcję i coraz częściej w prasie, WTF?
Tak, istnieją sytuacje, gdy przed i stawia się przecinek. Ma to miejsce wtedy, gdy spójnik (lub partykuła) i:
występuje w zdaniu po raz kolejny w tej samej funkcji (łączy te same części zdania), np.:
Paradę żaglowców można będzie podziwiać i w Brzeźnie, i w Sopocie, i w Gdyni.
I tak, i nie.
Piątek i sobotę, i niedzielę spędzę w domu, pewnie z książką lub komputerem.
Wiem, co jest popsute, bo obiektyw rozebrałem i obejrzałem, i z powrotem złożyłem.
Poszedłem do sypialni i przyniosłem poduszkę i kołdrę, i nową poszewkę w żółte i zielone wzorki.
wprowadza wtrącenie, uzupełnienie, np.:
Jestem zadowolony, i nie mówię tego okazjonalnie, z tej współpracy.
Koniunktura sportowa w Stanach Zjednoczonych, i siłą rzeczy również w Kanadzie, jest utrzymywana w sposób bardzo przemyślany, zaplanowany i konsekwentny.
To bzdura, i tyle.
Jest mi to bardzo potrzebne, i to na jutro.
Wynik, i tak z góry ustalony, nie wzbudził emocji.
łączy zdania składowe lub części zdania, pomiędzy którymi występuje – obustronnie oddzielone przecinkami – zdanie podrzędne lub człon wtrącony, np.:
Nauczyciel poczekał chwilę, żeby uczniowie umilkli, i rozpoczął lekcję.
Wszystko jest podporządkowane telewizji, która płaci, i kalendarzowi imprez o zasięgu europejskim i światowym.
Spróbuję jeszcze dziś, jak pogoda dopisze, i zdam relację.
Wpadli po nas wcześnie, zaraz po pracy, i pojechaliśmy wspólnie do sklepu.
Możliwe jest też stawianie przecinka przed spójnikiem i w funkcji wynikowej, np. Budzik nie zadzwonił, i spóźniłem się do pracy.