up. a w Tokio to co jest? kitajec to kitajec, z definicji ma nieowłosioną klatę, jest pizdooki, pisze krzaczkami, mówi szyfrem znanym tylko kitajcom i produkuje radia, trampki i jeansy w tempie lepszym niż ja opierdalam browary.
Dojdziemy, jak USA w nas wpompuje taką kapustę co w Japonię (co się niedługo ma szanse wydarzyć, jak przestaniemy podkurwiać wszystkich dookoła). No co wyście się tego Donka uczepili? Taki sam socjalista i złodziej jak jego poprzednicy, na Olszewskim zaczynając, a Jarusiu kończąc...Tokio wygląda jak futurystyczne miasto zrobione dzięki pomocy komputerów haha, kiedy my dojdziemy do takiego poziomu zaawansowania ? Donek, patrz i się ucz!