Wysłany:
2013-05-11, 23:54
, ID:
2117750
Zgłoś
Olsztyński browar Kormoran nie wali masówki, dlatego piwa z tej stajni są dobre. Kosztują, no bo muszą kosztować. Warzone, a nie na ruskim spircie. Ja do piw 'kampanii piwowarskich' mam uraz. Tyskie, Lech. Żywiec, I nawet Żubr, którego poważałem. Cała reszta innych marek, które mają te samo żródło, ale są tańsze. Na pierwszym miejscu był u mnie Żubr. W 2008 koledzy mi sprowadzali, którzy jeździli do Polski. Delektowałem się, smaczne piwo i niedostępne na lokalnym rynku. Teraz od kilku lat jestem w Polsce i żubra nie kupuję. Jak bym kupił Tyskie, Żywca, czy Lecha. Szczyny.