Jebany gruby kaleka. Rusza się jak mucha w smole.
Ale i tak mu kibicowałem i miałem nadzieję, że mocniej jebnie tego drugiego pedryla.
No właśnie szkoda, że mu z buta nie zasadził w ten głupi ryj, kiedy miał okazję gdy gość był pochylony po ciosie termosem. Szczerze mówiąc czekałem na to, albo chociaż jakieś kolano na mordę gdy go chwycił - zawiodłem się.
Ale jednak - cios termosem to dla mnie nowość, szanuję.