obecnie mam to wszystko w grubości 9mm, 4,3 cala z licencją Walkman i PlayStation, w jakości HD. Normalka, ale kiedyś te sprzęty kosztowały... Polak wtedy kupował Unitrę, lub Radmor, lub Tonsil. I to były sprzęty, moce liczone w prawdziwych watach, miałem wzmak Unitra w formie walizy, 20 wat, ale żarówka 220V 100W na nim świeciła... Ile głośników '100W' spalił, to inną drogą. Podobno kosztował ciężkie pieniądze, był w posiadaniu zespołu 'Brutal'. Ja po znajomości go dostałem, i upierdoliłem na nim sporo głośników. Nawet estradowe dwusetki 30cm średnicy na nim charczały. Zwyczajnie, zajeździłem. Niestety mi się spalił. Dojebałem kilkanaście mocnych głośników szeregowo, i zgon. Wszystko ma swoje granice jednak. A muzę było słychać 3 wioski dalej Ehh czasy, teraz sąsiad w bloku bębni, jak komputerowe głośniki podgłośnię.