maki1981 napisał/a:
Widzę, że kolega relatywnie dużo dziecięcych siusiaków widział...
Czyżby aktywny homoseksualny pedofil?
Musiałeś mieć smutne dzieciństwo, że nie bawiłeś się w doktora, nie rywalizowałeś na koloniach z kolegami kto ma większego, kto dalej sika, a kto wyżej, itp. No i jak byłem w gimnazjum, to szczyt popularności święciła "gra w słoneczko", więc tak, naoglądałem się dziecięcych i nastoletnich siusiaków całe mnóstwo, ale widzę ty o jednym. Nie oceniaj innych po własnych, zboczonych myślach.