okularnik napisał/a:
jak sie ten gaz podpali to jest jak dezodorant ze nie wejdzie ogien do butli i nie wybuchnie?
Ogień nigdzie nie wchodzi, bo nie tak to działa. Wewnątrz butli nie ma tlenu, więc tam spalanie nie będzie zachodzić, aczkolwiek taki obrotowy miotacz ognia podpala i podgrzewa wszystko wokoło, także siebie. Gdy na wskutek podgrzania butli wewnątrz niej wzrośnie ciśnienie, to butla (i tak samo ew inne butle wokół) może eksplodować