18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:00
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 35 minut temu

#zakupy

Pieszemu wyleciały z rąk siatki z zakupami, co zapoczątkowało fatalne zdarzenie.
A pogoda nie zachęcała do spacerów, gdyż deszcz siąpił niemiłosiernie.

Za pełen koszyk płacił kilka złotych. Kasjerka i jej chłopak oszukiwali w sklepie



Przed sądem odpowie kasjerka jednego z olsztyńskich supermarketów oraz jej chłopak. Podczas skanowania zakupów swojego partnera, kobieta nie nabijała ich na paragon, a ten za pełen koszyk płacił jedynie kilka złotych.
Kierownik jednego z olsztyńskich supermarketów zauważył w swoim sklepie dziwną sytuację. Klient z pełnym koszykiem za swoje zakupy zapłacił jedynie kilka złotych.

Zaniepokojony kierownik postanowił sprawdzić monitoring. Na nagraniach widać było mężczyznę, który ze swoimi zakupami podchodzi do kasy i wykłada towar na taśmę. Uwagę kierownika zwrócił jednak jeden szczegół. Kasjerka podczas skanowania produktów blokowała kasę i nie nabijała towaru na paragon. Co jakiś czas odblokowywała ją, aby nabić rzeczy o niskiej wartości. W ten sposób mężczyzna za pełen koszyk zakupów zapłacił jedynie kilka złotych.

Wyjaśnianiem tej sprawy zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Jak się okazało, klient nieuczciwej kasjerki to jej życiowy partner. Oboje zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzuty oszustwa, do których się przyznali. Jak tłumaczyli, chcieli w ten sposób zaoszczędzić. W ich mieszkaniu policjanci zabezpieczyli produkty spożywcze, które wróciły do sklepu.

21-latka i jej 28-letni partner odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Olsztyn
~Velture • 2017-07-26, 17:56   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (33 piw)
Debile... mogła się zatrudnić w salonie samochodowym i sprzedawać auta a potem nabijać tylko fotelik dziecięcy

Jedzenie

pjf2017-07-06, 12:09
- Cześć, stary, co tam słychać? z zakupów wracasz?
- Tak, moja żona jest w ciąży i teraz je za trzech.
- O, spodziewacie się bliźniaków?
- Nie, zawsze jadła za dwóch.

Na zakupach

~Nei2017-06-17, 17:07
Dobra praca nogami może się przydać

Brazylia

Pozytywny koleś

micc132017-03-22, 13:42
Facet chyba wziął coś lepszego niż zwykłego gibona



Zajebane z fejsbunia.
Kamilarz • 2017-03-22, 18:28   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (172 piw)
hoszo napisał/a:

Każdy, kto się tak zachowuje i zachodzi wobec tej osoby podejrzenie, że może być pod wpływem narkotyków powinien lądować na dołku. Tam trzeba by zrobić testy i jak faktycznie się okaże się, że ćpał, to od razu zamykać w pierdlu. Prawo jest od tego, żeby go przestrzegać. Ja bym zadzwonił na policję, gdybym takiego zobaczył.





I jak tu ktokolwiek ma być wolny, jak są tacy donosiciele jak ty.
Ciekawe jakby ta metoda sprawdziła się w Polsce... już widzę Janusza który nawalił browarów pod sam korek

Kveldulf • 2017-03-15, 21:51   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (26 piw)
Automat porównuje masę nabitego towaru z masą towaru w koszyku. W podobny sposób działa samoobsługa w niektórych Tesco.
Kobieta mogła stracić życie po tym jak wracała z zakupów by kupić kisiel
Rowerzysta również cudem uniknął śmierci, wjebać się w takiego dzika...

OpenStreetMaps • 2017-03-14, 10:00   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (143 piw)
Naprawdę o nic nie można się przyczepić do rowerzysty jeśli chodzi o samą jazdę jak i zachowanie po zdarzeniu wobec potrąconej z powodu jej własnej głupoty, a i tak znajda się tu debile którzy nazwą go pedalarzem i każą mu wypierdalać .
Już sobie wyobrażam tych prostaków ujadanie gdyby to im pod koła ktoś wybiegł niespodziewanie.

Na zakupach

8broda82017-02-15, 17:28
Taki tam wypad na małe zakupy z koleżanką.

Sashaaaa • 2017-02-15, 17:55   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
Bleee te szmaty to już do spalenia...

Zakupy

R................i • 2017-01-25, 9:50
Byłem z żoną na zakupach w supermarkecie, krążyliśmy między regałami. W pewnym momencie żona się zatrzymała i wrzasnęła do mnie "Nienawidzę cię, ty pieprzony leniu!!!"
Byłem tak zszokowany jej wybuchem, że omal nie wypadłem ze sklepowego wózka!